Pechowy piątek
Wbrew prognozom mamy dziś piękna pogodę ;-) słońce świeci cały dzień, nawet wiatr się uspokoił... Więc zamiast dziś pracować, ciągle spoglądałam w okno i rozmyślałam co po tygodniu przerwy ekipa zdążyła zrobić... I tak myślałam i myślałam, punkt 15 wsiadam w auto i gazu na budowę... No i mam. .. Tak gazu dałam, że oberwałam 100 zł i 4 punkty karne :'( no by ich trafiło... Na dodatek pan miły policjant mówi do mnie: no co święta są powinna się pani nas spodziewać...
Może nie byłoby tak źle, bo co racja to racja o te 15 km/h jechałam za szybko, ale dojeżdżam na budowę a tam cisza spokój i nic nie zrobione... Ekipa sobie wolne do końca tygodnia wzięła. No i po co mi się było tak spieszyć, no.... :-(