Kolejne uaktualnienie
Hejo, kolejne aktualizacje. Na blogu mam spore tyły, trzeba się wziąć w garść i pisać :-D A zatem po wylanych ławach pojechaliśmy dalej ze ścianami.
Fronty są i cieszą ;-) w ten sam dzień przyjechał Pan od okien i pobrał wymiary. Dogadaliśmy szczegóły, wybraliśmy klamki. 3 tygodnie i powinni już je montować. Z mężem zamówiliśmy juz drzwi zewnętrzne. Brakuje nam jeszcze tylko bramy garażowej, ale myślę, że to też niedługo załatwimy, tym bardziej, że mamy już na nią pomysł ;-)
W między czasie na budowie odwiedza nas "niedźwiedź" :-P hehe wielgaśny, przemiły piesio. Czuje się jak u siebie i biega po całym domu.
Teraz czekamy na krokwie i ruszamy z dachem ;-) Pozdrawiamy serdecznie ;-)